Zamknięta niczym w Alkatraz.. Brak wolności i wyzwolenia.. Czy znajdzie się osoba, która mnie zrozumie. Uwolni udostępni tlen, tak do życia potrzebny ? Znalazłam się tu tylko by znalzć właściwą ścieżkę życia.. Czy tak owa istnieje ? Jestem blisko czy też w błądze ? Sama się zastanawiam..